Magdalena …
Napisał MKD Poezje
All rights reserved!
Powiedz mi,
mała Magdaleno,
czemu niby jesteś
– a cię nie ma?
Czemu mi zawracasz głowę
w moim śnie,
a gdy się obudzę
– nie ma cię… ?
Czemu wciąż cię widzę
bliską tak?
Czemu mi wciąż myślą
dajesz znak… ?
Czemu się nie wstydzisz
dręczyć mnie… ?
Przyjdź i powiedz – kocham…
Przytul się…
.
_____________________________________ mkd ___ III.2011
Jeśli piszesz Panie ____M o sobie… ? Przecież wiadomo, że Poeci są masochistami, „zawieszonymi pomiędzy”. Bez udręki nie napiszą wiersza. Podziękuj więc Poeto Magdalenie… może jest Twoją Muzą… ? Hej !
________________________ odpowiedź Autora wiersza „Magdalena”…
… Szanowna Pani Królewno!… ponieważ mam prawo do wniosków równie szalonych jak Damy, jedną Królewnę ( wyjącą i zawieszoną) wysłałem nawet na drzewo pozwolę sobie na wnioski dwa:
Znajomość masochistów, którzy się określają mianem „poeta” świadczy albo o
a/Pani ścisłych związkach z Psychiatrią, albo
b/ znajomości takich poetów, do których mnie nie można zaliczyć…
Nasuwa mi się jeszcze trzeci wniosek: Nie zechciała Pani przeczytać Instrukcji Obsługi, o co proszę każdego szanownego Czytacza…
P.S. -dzięki widać mojej Intuicji – już od dawien dawna realizuję Pani obecną wskazówkę i każdą moją Muzę – nawet jeśli okazuje się być Magdaleną Marią – pozdrawiam co rano, nie wnikając w „może…” …
… To wiersz o siostrach, Tęsknocie i Nadziei, drogie Panie… jeden z cyklu IMIONA :-)
… możliwe, że któraś z Sióstr zechce też mieć imię Magdalena… przecież to też piękne imię…
Czy będzie Weną, Muzą… ? Nie wiem, ale… może się odezwie…?
Aż chciałoby się zaśpiewać:
„W otwarte okno wskoczę nad ranem,
tuż obok się położę nim wstaniesz,
duszy stałość, skradnie całość,
Ty dostaniesz do łóżka podane ,
nowe życie na śniadanie ,
pozwól że cię nim nakarmię,
szczęściem nie boj się nakruszyć,
wypełnimy nim poduszki.”
Gdybym mogła poprosiłabym ową Magdalenę …aby przyszła do Ciebie Miły Poeto. Tylko czy wtedy nie stracisz weny? Z tęsknoty …czekania..i wiary powstają … takie piękne strofy.
Obawiam się, że jeśli ..”się odezwie i wreszcie -serio” to wtedy przestanie być Weną, Muzą…i bieda!
Stracimy Poetę a narodzi się zwykły mężczyzna li tylko dla niej zwykłej… niezwykłej kobiety.
To co wtedy my …zasłuchane, zatopione i rozmarzone zrobimy? Buu!
Do kogo wracać będziemy co wieczór, co noc?
… proszę się nie martwić o rozmarzenie, wieczór, noc, czy ewentualnie rano… byleby Muzy, Weny (a i niektóre Kobiety) patrzyły optymistycznie na świat (i poetów:-))
… nikt tak nie uskrzydli jak Kobieta; pełna wdzięku i (bez przesady) wrażliwa, jeśli ma w sobie to „coś”, co zowią… iskierka… ?
Marzenia…
ale ja mam tylko niebieską sukienkę!!!
Maria Magdalena to postać kontrowersyjna, zapisana jako jawnogrzesznica, a jednak Święta.
_____________
„Ewangelia Marii, podobnie jak ewangelie Jana i Filipa, przypomina, że Jezus był zdolny do intymności z kobietą, intymności nie wyłączając cielesnej, lecz także uczuciowej, intelektualnej i duchowej; chodzi więc rzeczywiście o zbawienie, to znaczy uczynienie człowieka wolnym w jego pełni, uwzględniając przy tym sumienie oraz miłość we wszystkich jej przejawach.”
/Jean-Yves Leloup – z wstępu do autorskiego przekładu na Język Francuski Ewangelii Marii Magdaleny/
„Czym jest grzech świata? Nauczyciel powiedział: «Grzechu nie ma. To wy sprawiacie, że grzech istnieje, Postępując za przyzwyczajeniami waszej cudzołożnej natury.
Przywiązanie do materii wzbudza namiętność przeciwną naturze.”
/ Paweł Sachse – fragmenty przekładu Ewangelii Marii Magdaleny dokonane na Język Polski/
Panie M.Jest Pan za inteligentny,żeby odkrywać się poprzez wiersze, jednak to pisanie nie może być oderwane od Pana przeżyć,pragnień.Myślę,że „instrukcję obsługi-..”ja traktuję wybiórczo.:-)))
Czasem jesteśmy zupełnie nie w tej sukience
i całkiem nieprzygotowani, że to będzie ta sztuka…
i zupełnie się nie spodziewamy…
a to się zdarza…
i jest cudownie !
… gdybym był poetą – przyznałbym Tadance medal za prawidłowe podejście do tematu…
Chciałbym, zeby każda Kobieta mogła powiedzieć :”jest cudownie… !”
Chciałbym, zeby każda Kobieta mogła powiedzieć :”jest cudownie… !”
Marzenie pięknego- CZŁOWIEKA! Dziękuję …to za mało.
pozdrowienia ciepłe ślę i do miłego… „zasłuchania”
„Zasłuchania”??
Poeto… chciałbyś aby kobieta mogła powiedzieć „jest cudownie” na okoliczność przytulenia się do Twoich wierszy, czy do Twojego osobistego ramienia…. ? A tak naprawdę „jest cudownie”, to chwile, które musimy sobie cenić i mieć przed oczami, gdy jest źle. Życie jest falą przypływów i odpływów…
Zostaw Venę Magdalenę…
wstydu nie ma dręczyć Cię!
My tu zawsze przylecimy,
jak te muchy pobrzęczymy
czy to luty czy to maj…
My Muzy(czki) Twoje wierne –
Jola, Julia i Królewna,
Al… i Zosia, i Krystianka,
no i jeszcze ta, no… Danka
„My Muzy(czki) Twoje wierne –
Jola, Julia i Królewna,
Al… i Zosia, i Krystianka,
no i jeszcze ta, no… Danka… ”
…………………………………………….. urokliwa wyliczanka… :-))
Pani Tadance dziękuję, że zechciała mnie umieścić w swojej wyliczance a nieznanej Magdalenie życzę by tak pięknie dodawała skrzydeł POECIE. My zyskamy wzruszenia w kolejnych odsłonach twórczości a może w swoich poetach odnajdziemy tez tęsknotę za nami.
pozdrawiam serdecznie